Alergie uznawane są za plagę XXI wieku. Z tymi, które dają najsilniejsze objawy wiosną może borykać się nawet 20% światowej populacji. Przewlekły katar, kaszel, łzawienie oczu, świąd skóry, to tylko niektóre z najczęściej pojawiających się objawów. Jak radzić sobie z wiosennymi alergiami na pyłki? Czy da się zapobiec występowaniu syndromów, które nie pozwalają w pełni cieszyć się spędzaniem wolnego czasu na świeżym powietrzu wiosną? Dowiedz się więcej już teraz.
Alergie sezonowe — czym są i co je wywołuje?
Alergia jest nieprawidłową reakcją organizmu na alergen, zaś za występowanie różnego rodzaju dolegliwości odpowiada zaburzony układ immunologiczny. Organizm w kontakcie z alergenem uznaje go za wroga, a zetknięcie z nim powoduje rozwój stanu zapalnego. W przypadku sezonowych alergii można mówić o alergenach, które mają niekorzystny wpływ na funkcjonowanie organizmu jedynie w konkretnym czasie. Wiosną za takie uznaje się między innymi pyłki roślin kwitnących właśnie o tej porze roku. Drzewa, krzewy oraz trawy to najczęściej wymieniane czynniki alergizujące, warto jednak podkreślić, że alergię mogą wywoływać także zarodniki pleśni.
Jak radzić sobie z wiosennymi alergiami?
Alergik powinien przede wszystkim eliminować kontakt z alergenem, natomiast trudno wyobrazić sobie całkowity brak kontaktu z pyłkami wiosną. Kiedy wszystko budzi się do życia, jesteśmy wręcz spragnieni spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Optymalnym rozwiązaniem jest wykonanie badań w kierunku alergii sezonowych, należy sprawdzić, który konkretnie alergen działa na nasz organizm negatywnie. Z pomocą przychodzi również tzw. kalendarz pylenia roślin, dzięki któremu udaje się określić największe natężenie alergenu w powietrzu.
Przykładem może być okres pylenia brzozy, który przypada w czasie od końca marca do początku maja czy pylenia olszy, które trwa od lutego do kwietnia.
Zwalczanie objawów sezonowych alergii
Zatkany nos, katar, ciągłe kichanie, obrzęk błon śluzowych czy zapalenie spojówek, te objawy rzeczywiście mogą wywoływać spory dyskomfort. Co więcej, alergeny wziewne mogą wywoływać także niepokojące zmiany skórne, jak swędzenie, zaczerwienienie, pokrzywka, a nawet obrzęknięte bąble na dużej powierzchni skóry.
Ulgę przynosi ograniczenie ekspozycji na pylenie. Alergicy nie powinni wietrzyć mieszkania w okresie największego pylenia, suszyć prania na świeżym powietrzu ani podejmować prac ogrodowych. Niestety, nie da się całkowicie wyeliminować kontaktu z alergenem, dlatego najczęściej alergicy przyjmują leki przeciwhistaminowe oraz stosują doraźne środki w celu zwalczenia objawów alergii, jak aerozol z glikokortykosteroidami na nieżyt nosa.
Dobrze sprawdza się również tzw. odczulanie, którego podstawą jest immunoterapia swoista. Podstawą jest natomiast trafiona diagnostyka w celu zidentyfikowania alergenu, który wywołuje niepożądane reakcje organizmu.