Dysbioza jelitowa – co to jest? Jak to się leczy i na co wpływa? Książka odpowie na te pytania – ale nie tylko. Wprowadzi też w bardzo, bardzo ciekawy świat mikroorganizmów. Począwszy od krótkiej, ale ciekawej historii mikrobiologi, a skończywszy na przykładach prosto z praktyki doświadczonej lekarki. Warto?
Dysbioza jelitowa – książka, która podsumowuje to, co wiemy o mikrobiomie
Książka „Dysbioza jelitowa – znaczenie, diagnostyka, terapia” to nowa książka dr Mirosławy Gałęckiej, która ukazała się nakładem wydawnictwa PZWL. Na początek krótko – to jest bardzo obszerne (chociaż nie za grube) kompendium skondensowanej wiedzy o mikrobiomie i terapii mikrobiologicznej.
Książek o znaczeniu bakterii jelitowych jest dużo. Możecie zajrzeć między innymi do tych recenzji
Jednak to czego zawsze mi brakował to była część z praktycznymi poradami. Bo o mikrobiomie i jego znaczeniu można napisać dużo… ale znaleźć autora, który na co dzień prowadzi pacjentów i wykorzystuje terapie mikrobiologiczną już tak łatwo nie jest. Dlatego z ciekawością sięgnęłam po książkę dr. Mirosławy Gałęckiej – „Dysbioza jelitowa”. Co w niej znalazłam?
Dysbioza jelitowa – probiotykoterapia w różnych schorzeniach – okiem lekarza praktyka
Kiedy już przeczyta się bardzo ciekawie napisaną część teoretyczną (dobry humor gwarantowany) to przychodzi czas na to, na co czekałam – informacje praktyczne. Jako, że dysbioza jelitowa i probiotykoterapia to tematy, które mają znaczenie w różnych jednostkach chorobowych znajdziemy ciekawy przegląd zastosowania terapii mikrobiologicznych przez konkretne przypadki.
Opisane zostały zastosowane badania diagnostyczne, zalecenia oraz efekty terapii. Dzięki temu ta książka będzie dobra nie tylko dla pacjenta, ale też dla specjalisty!
Dla kogo książka „Dysbioza jelitowa?”
Osobiście uważam, że dla każdego, ale szczególną radość i pożytek znajdą w niej:
- Osoby, które interesują się tematyką mikrobiomu i jelit i szukają aktualnych informacji na jego temat
- Pacjenci, którzy borykają się z problemami zdrowotnymi i chcą szerzej spojrzeć na swoje zdrowie
- Specjaliści, którzy pracują z wyżej wymienionymi pacjentami i potrzebują konkretnych porad jak i prowadzić.
Gdzie kupić książkę „Dysbioza jelitowa”?
Książkę znajdziesz na stronie księgarni PZWL, a także w innych księgarniach i na stronie Instytutu Mikroekologii.
Dysbioza jelitowa – książka – ciekawe fragmenty
” W wyniku standardowej hodowli udaje się ujawnić 1% lub mniej gatunków bakterii w większości próbek środowiskowych. Dlaczego tak mało? Można założyć że w jednym gramie kału znajdują się miliardy komórek bakterii. Dokładna liczba jest raczej szacunkowa, ponieważ nikt nie wie ile tak naprawdę ich jest. Łatwiej wyobrazić sobie, że (w zależności od źródeł) podaje się, że bakterie stanowią 40-55% suchej masy stolca. Jeśli przypomnimy sobie jak małą masę ma jedna bakteria to powinno pozwolić sobie wyobrazić jak wiele musi ich być, żeby taką wartość osiągnąć. Ile z nich udało się naukowcom odkryć, wyhodować i opisać? Poniżej 1%! To, czym dysponujemy to tylko (chociaż z drugiej strony aż) kilkaset gatunków bakterii stanowiących skład mikrobioty jelitowej. Powodem jest fakt, że tak jak zostało wspomniane większość bakterii po prostu wcale nie ma ochoty się ujawniać. Każdy gatunek może mieć oddzielne, specyficzne wymagania dotyczące pożywki, temperatury czy ph w którym zechcą rosnąć itd. Niestety, bakterie nie wysyłają listy życzeń dlatego naukowcom pozostają takie opcje jak metoda prób i błędów, liczenie na szczęście i przypadek (jakże częste w przypadku odkryć naukowych) albo… skupienie się na tych mikroorganizmach, które mają parcie na szkło (diagności laboratoryjni docenią dowcip) wykazują chęć współpracy. Obecnie badania medyczne koncentrują się wokół tych gatunków i szczepów bakterii, które są już stosunkowo dobrze poznane i mogą zostać wykorzystane w terapii czy profilaktyce. To bardzo pragmatyczne podejście, ponieważ pozwala realnie oddziaływać na zdrowie ludzi „tu i teraz”. Cały czas jednak zarówno lekarze jak i mikrobiolodzy mają nadzieję, że zestaw gatunków będzie się powiększał i kolejni super – sprzymierzeńcy będą przechodzić na jasną stronę mocy i wspomagać nowoczesną medycynę (Dysbioza Jelitowa, 2021, PZWL)
Jak zbadać jelita – też ciekawy fragment:
Wiedząc jak często zaburzenia funkcjonowania jelit leżą u podstaw lub towarzyszom różnym problemom zdrowotnym w mojej pracy bardzo często stosuję ten schemat diagnostyczny. Oczywiście każdorazowo wymaga to dostosowania do konkretnego pacjenta, ale jest kilka podstawowych, nieinwazyjnych badań, których wspólny obraz pozwala na szeroką ocenę tego, co dzieje się w jelitach. Mając w ręku te wyniki wiem także, czy należy pacjenta skierować na badania endoskopowe.
Są to przede wszystkim:
- Markery stanu zapalnego jelit (kalprotektyna, laktoferyna)
- Marker przesiąkliwości jelitowej (zonulina)
- Marker M2PK i krwi utajonej
- Badanie mikrobioty jelitowej
- Badanie w kierunku SIBO
Wszystkie te badania znasz już z rozdziału o diagnostyce z kału. Analiza tych wyników nie jest łatwym zadaniem. Wiem, że część gastroenterologów sceptycznie podchodzi do badań mikrobioty jelitowej. Zdaję sobie sprawę, że dla lekarzy nie ma zbyt wielu informacji i szkoleń jak takie badanie można wykorzystać w codziennej praktyce. W medycynie jesteśmy przyzwyczajeni do szukania patologii. To w sumie oczywiste bo jeśli mamy dolegliwości to zakładamy, że kryje się za tym jakaś nieprawidłowość. Dlatego szukamy uszkodzeń, stanów zapalnych, patogennych bakterii i grzybów, infekcji, polipów, wrzodów i innych czynników na które możemy pokazać palcem i wykrzyknąć „Ha! Mamy to!” A potem przepisać odpowiedni lek lub oddać pacjenta w ręce chirurga. Ale grzebać się w kupie, żeby szukać i liczyć coś, co powinno tam w naturalny sposób się znajdować? A jednak! Analiza wyników badania mikrobioty w połączeniu z innymi badaniami dla doświadczonego lekarza będzie kopalnią ważnych informacji. Znacznie łatwiej i skuteczniej będę mogła dobrać właściwy probiotyk, suplement czy lek wiedząc czy występuje dysbioza, jak jest zaawansowana, czy towarzyszy jej grzybica przewodu pokarmowego, albo SIBO. Badania diagnostyczne i wywiad z pacjentem to moim zdaniem dwa filary właściwego rozpoznania i leczenia. (Dysbioza Jelitowa, 2021, PZWL)